Bracie mialem podobny problem w swojej M3 E46
Na poczatku nie bylo zadnych bledow , tylko lekie stukanie (jakby z zaworow w pewnym zakresie obrotow przy obciazeniach czyli mocnym wcisnieciu gazu ) .........Jezdzilem po serwisach , mowiono mi ze zawory wymagaja regulacji ( zreszta sam bylem podobnego zdania )
Auto przyspieszalo jak trzeba , pozniej zaczely sie schody , poniewaz 2 x odpalalem i mialem nie rowna prace jakby nie chodzil jeden z garow

(ale tylko na chwile)
W miedzyczasie wymienilem swiece , sprawdzano wszystkie cewki itd......
Uwazalem ze skoro jezdzi dobrze to nie ma czym sie przejmowac , az w koncu silnik padl i skonczylo sie tak ze trzeba bylo nie tylko kupic nowy Vanos ale , jeden tlok z korba , dac glowice do roboty , no i zakupic mase uszczlek itd
Rozbierania nie masz co sie bac !
Beda Ci tu pisac chlopcy takie rzeczy ze sie przestraszysz

, ze nikt vanosa nie ustawi , ze tlokow sie nie wklada bo sa wywaznoe i ze to wkoncu silnik od M i ze sie nie da zrobic.......hehehe
Ale stary nic nie panikuj ,wszystko sie da i wszystko mozna , moja byla rozebrana w mak silnik "zblatowany" i rozebrany do golasa........... dawalem jej w piec po remoncie i chodzila lepiej niz nie jedna nie rozbierana !!!
ZALECAM PILNA I DOKLADNA DIAGNOZE BO SZKODA KASY NA REMONT...........

Tylko TYLNY NAPED ......... to jest wlasnie to co Tygrysy kochaja najbardziej!!!